Toast
Więc wzniesmy toast
za ból i rozpacz
za sól na rany,
za to że kochasz
nie będąc kochanym...
A ja wypiję
kieliszek szampana,
że wciąż jestem z Wami
i czuję się kochana!
Dziękuję, wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki , jestem przekonana ,że pomogliście! Wszystko jest na dobrej drodze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.