(nie)przenikalny

Dobry przekaz- znałam autystyczne dziecko, było w
mojej grupie

zatrzymalas,
od tytulu...

pozdrawiam:)

jak ludzie nie wyjdązpod tych kloszy ,rzeczywistość
się zawali

Wandziu. Bardzo dobry wiersz. Myślę że piszesz w nim o
ludziach chorujących na autyzm. Miałam znajomą. której
wnuk jest chory na autyzm i żyje zamknięty we własnym
świecie aż do śmierci i z tego co wiem jest to jak na
razie nie uleczalna choroba. Serdecznie pozdrawiam:)

Bardzo dramatyczny i wstrząsający przekaz i jak czytam
nie jest fikcją.Pozdrawiam cieplutko Wandziu.:)

Tak to bardzo cięzka choroba bez szans na wyjscie

To chyba się domyślam. Ok nie ciągnę wątku.

@ Krokodyla
Nie to nie jest o niewidomym
Wiesz zawsze patrze ludziom w oczy i widzę reakcje to
sa ułamki sekund a moze mniej widzsz refleks reakcję
itd Te są niczm ściana a za nia całe wewnetrzne zycie
... nie moge wiecej napisać
Weroniko

Wiem, to o niewidomych.:(

Krokodylla
Witam Weroniko
Bardzo Ci wspólczuję
Ten przypadek który próbuję nakreslić jest nie do
przenikniecia Odbijasz się od niego ... Mysle ze
rozumiesz
Pozdrawiam serdecznie

Ewaes
Nie nie o swoich nawet to nie jest nikt z mojej
rodziny ale to boli
Od dwóch dni próbuje zapomnieć ten widok i ...
musiałm wyrzucic to z siebie
Niewidomy ma bardziej przejrzyste oczy

Bezsilność jest najgorsza... Ale mam nadzieję że nie o
swoich przeżyciach piszesz.

Wandziu - witaj!
Bardzo di mnie trafiłaś tym dobrym wierszem. Mocno
osobiście go odbieram.
Sama się czuję i czułam wielokrotnie jakbym żyła w
takiej kuli, karmiąc się iluzjami i marzeniami. Jestem
eskapistką typową

@ewaes
Tak i to bardzo boli :(
kiedy nic zrobic nie mozesz Ewuś

fakt ze myslenie nie jest moja mocna strona ale czasem
cos do mnie trafi:)
tu jako pracujaca z chorymi taka osobe wlasnie widze w
tej kuli..