Nierealne studenckie rozmowy III
Kolejny wiersz z tego cyklu.
"Nierealne studenckie rozmowy III".
26.03.2017r. niedziela 17:15:00
(w bibliotece uczelnianej)
Gelazja (bibliotekarka popijając kawę)
Ostatnio szalony naukowiec tutaj po nocach
siedział
I zawsze coś w swoim stylu do mnie
powiedział
Duszan
On ciągle zgłębia wiedzy otchłanie,
A później stara się wszystko przekazać na
wykładzie.
Gelazja
Raz mi się nawet zdawało, że coś wręcz
bredził,
A okazało się, że w Internecie jakąś
zagraniczną stronę śledził.
Tworzymir
On z książkami wziął zaślubiny,
Trwa w smutku, widzę to z jego zamyślonej
miny.
Rzędzimir
Może i bracie masz rację, on w książkach
jest biegłym,
Ale widziałem go także, jak pląsał krokiem
tanecznym.
Duszan
Dlaczego pani w ogóle o nim rozmowę
rozpoczyna,
Może pani go jakoś podrywa?
A teraz chce nas o niego wypytać,
By później wziąć i zarywać.
Gelazja
Ja trwam w jego podziwie
I chciałabym by przydarzyły mu sie uczucia
prawdziwe
Jednak me serce zajęte,
A jemu lepsze takie młode, takie
dziewczęce.
A, po co w ogóle przyszliście chłopcy?
Może pomożecie mi wynieść te kartyny do
piwnicy?
Archibald
Ja chętnie pomogę, nawet moja firma się
ogłasza,
Że wszelkie rupiecia po piwnicach i
strychach rozprasza.
Tyko proszę wskazać którędy,
Ja prócz wielkiej siły mam też inne
talenty.
Gelazja (śmiejąc się)
W to nie wątpię, bo masz bary szerokie,
Uważaj chłopie!
Jużeśmy dotarli,
Swymi ciuchami wszelkie kurze starli.
Jeżeli chcesz dam Ci nieco słodyczy
Archibald
Tu na tej pryczy?
Gelazja
Tak, w tej piwnicy,
Popatrz tu mam zamek przy spódnicy.
Duszan
Wracacie?
Archibald
Nie, właśnie ktoś ściąga mi gacie
Duszan
Co wy tam wyprawiacie?
Lepszych zajęć nie macie?
Gelazja
Cicho, my tu załatwimy wszystko z
uśmiechem
Duszan
Przestańcie, wracajcie i to pośpiechem!
Narzes
Co się drzesz?; to biblioteka,
Popatrz jaka wielka kolejka do wypożyczalni
czeka.
Duszan
No właśnie nawołuję, bo im zachciało się
amorów,
Macedoniusz
Kto to mówi! Sam z nią baraszkować nie
miałeś oporów.
Duszan
Skąd u Cebie taka wiedza?
Macedoniusz
Zdradziła mi to Twa siostra, która czasem
mnie odwiedza.
Duszan
Ty w to wszystko mej siostry Augusty nie
mieszaj,
Weź w ogóle lepiej spływaj.
Macedoniusz
A, co?! Twa siostra Augusta ma złote
usta,
A jak tryska, a jak chlusta.
Gelazja (wracając z Archibaldem z
archiwum).
Cisza, to biblioteka,
Widzicie jaka kolejka na mnie czeka.
Duszan
Nie byłaby taka, gdyby Ci się chciało co
innego robić
Macedoniusz
A idę, nie słucham was, muszę jeszcze coś w
drewnie wyżłobić.
Tworzymir ( do Rzędzimira)
Ja idę, idziesz też bracie,
Czy ściągasz gacie (śmiech)
Rzędzimir
Idę, bo tu Sodoma I Gomora,
Nie ma prawdziwych uczuć, nie a Amora
Tworzymir
Masz rację i jeszcze w to wmieszali
szalonego naukowca,
Który krytykował ich Miłość do brukowca.
Macedoniusz
O, czym Ty mówisz?
Duszan
O ty, co i tak nie zrozumisz*.
Macedoniusz
Zdaje się, że kaleczysz mowę
Już wiem skąd Twa siostra ma niewyraźną
wymowę.
Narzes
A jaką ma mieć wymowę, skoro usta ma ciągle
zajęte,
Ciągle coś w nie ma wciśnięte.
Gelazja
Proszę się uciszyć i trwać w milczeniu
I nie mówić już więcej o jedzeniu
Ani o zaliczaniu sesji,
Mimo, że jestem zwolenniczką XIX wiecznej
secesji.
*zamierzone przez autora
Dziękuję za waszą obecność i zapraszam ponownie.
Komentarze (16)
mam pewne podejrzenia co do ciebie tyś Archibald luby
dzwońcu co przyznaj się lepiej
Rozbawiłeś mnie Amorze!- ja sie naprawdę nie znam, ale
to jest zaprzeszłe a nieminione. Mrok, wesołość -
bajka.
Pozdrawiam.
po prostu dobre
bardzo fajne, fantastyczne masz pomysły Amorku :)))
to mi się podoba ..
Witaj,
masz człowiecze pomysły...
Wyrazy podziwu dla tych co czytali /tak jak ja/ do
końca.
Pozdrawiam słonecznie.
Wykładowcy maja teraz ciężki żywot ;)
Oj ponosi Cię fantazja Drogi Amorze.
Miłego dnia:}
Podoba mi się:)
Zostawiam + :)
podoba mi się :)+ pozdrawiam :)
:-) Dobre czasy!!!
Och, Amorku:-)
Pozdrawiam:-)
ech...studenckie życie...tęskno mi do tych
czasów:)milego dnia:)
ech...studenckie życie...tęskno mi do tych
czasów:)milego dnia:)