Nierozstanie
"Gdy zostawisz mnie samą, dobrze wiesz, co się stanie ze mną. Gdy zostawisz mnie samą, dobrze wiesz, że serca nam pękną."
Napijmy się wina,
wszak mamy ostatki.
Miłości zaczyna brakować.
A kiedy już pójdę,
to jakoś się trzymaj,
niech prosta prowadzi cię droga.
Nie patrzysz mi w oczy,
czy czujesz się winny?
Ten jeden raz mógłbyś się przyznać.
Ech, lepiej zatańczmy,
nie mówmy już o tym,
i tak nie odrosną mi skrzydła.
Przed snem wykasuję
i zdjęcia i numer,
czy myślisz, że da się zapomnieć?
Iść dalej przed siebie,
zagubić się w tłumie,
rozmienić uczucia na drobne?
Napijmy się wina
za nowy początek,
tym razem na pewno się uda.
Pocałuj mnie czule,
spójrz, wschodzi już słońce,
a życie wydaje się cudem.
Komentarze (42)
rozstania i powroty...
odwieczny dylemat...
miłośc potrafi jednak sprawiać cuda:) Pozdrawiam
Myślałem że kulturalnie popijemy,
ale kiedy szósta flaszka pękła
w głowie wirowało...
a Ty ciągle krzyczysz – mało i mało
Pozdrawiam serdecznie
Rytmiczny wiersz: niby o rozstaniu, ale w ostatniej
strofie zabrzmiała zachęta, aby spróbować jeszcze raz.
Dobrze się czyta. Miłego dnia.
Zawsze te najpiękniejsze chwile wspominamy i
zaczynając od nowa często właśnie te chwile będą
drogowskazem życia by tych chwil było
więcej.Pozdrawiam.
świetny Aniu:):) moje klimaty:)
tak życie jest cudem ...to co było piękne zostaje w
naszej pamięci trudno to skasować ..a zacząć zawsze
można od nowa :-))
pozdrawiam;-))))
Życie jest cudem, ale nie zapomnisz, tęsknota
pozostanie. Miłego dnia
Aniu dużo tęsknoty w tym wierszu :))pozdrawiam
cieplutko
Trudne są rozstania gdy nie można żyć bez siebie.
Czasem można zacząć od nowa:-) Wciagnelo Aniu:-)
wciągnęłaś, od tytułu - przeciwnie niż niekochanie:)
pozdrawiam
próbowałam pić wino,nie pomogło, a kac został!
pozdrowienia