Nierozważny spacer
Wydarzenie prawdziwe z Międzyzdrojów w dniu 21.02.21 na brzegu zamarzniętego morza tatuś z dwójką dzieci o mało co nie doprowadził do tragedii...dobrze że było płytko.
Czy to zima czy już wiosna
morze łagodnie jeszcze śpi
złociste słonce oświetla plażę
spacerują dorośli dzieci i psy
zwały śnieżne na brzegu morza
pejzaż piękny tworzą bajkowy
kilka lat nie widziany
przyprawia o zawrót głowy
słonce grzeje jak w lipcu
mewy śmieszki się wygrzewają
można przeżyć straszny szok
gdy ludzie nieszczęścia szukają
brak rozwagi i rozsądku dorosłych
wejście na zamarznięty morza brzeg
głupota taty z dwójką dzieci
tragedią skończyć mogła się
gdy kawałek kry się oderwał
i tata z dzieckiem skąpał się.
Spokój ojca uratował dziecko i siebie.
Komentarze (20)
Ludzie nie mają wyobraźni. Czy spacer po lodzie był
lepszy niż po śniegu? A jakie ryzyko.
Ten wiersz Halinko powinien ukazać się w co najmniej
miejscowej gazecie.
Pozdrawiam
dobrze,że chociaż zareagował ze spokojem
(*takich)
Brak wyobraźni i logicznego myślenia potrafi
doprowadzić do tragedii, niestety dużo jest takisz
szeleńców...Fajny wiersz Halinko :) pozdrawiam :)
Ludzie zachowują się czasami jak kretyni, wchodzenie
na lód, wjeżdżanie samochodem, ryzykując własnym
życiem i innych, w tym ich ratujących.