Zakłamani
Mówią, żeby się nie wydało,
że się wcześniej nakłamało
Milczą, żeby nie wyjawić prawdy,
skrywanej niczym drogocenne skarby
Zakłamani, niewyraźni
tkwiący w chorej wyobraźni
Kłamią, bo tak-są przyzwyczajeni
i sami nie wiedzą, kiedy zaczęli.
Chcą mieć wszystko, a nie mają wiele
- wspomnień kilka, źli przyjaciele
Zakłamani, niespełnieni
nie chcą czuć się odrzuceni
autor
gwen
Dodano: 2005-12-18 16:38:02
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.