Nieśmiertelni
Widze cię znowu
Biedny człowieku ...
Nikt cie nie widzi
Odchodzisz w cieniu
Biedna twa dusza
Smutne oblicze
Szary człowieku ...
Nad tobą płaczę
Życie miodem płyneło
Biedny człowieku niewidzialny
Mały człowieku
Nic nie brakowało
Przy domu świecą się małe lampki
Wśród tysięcy świateł niewidoczne
Kto by twoją historię przywołał
Gdzie są oczy ku tobie zwrócone ?
Za nami takich osób jest las
twoje księgi zapisane są pustymi
stronami
Nie pozwólmy by została po nas tylko
zarośnięta Kamienna tablica ...
Z wyrytymi cyframi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.