Niespełnione marzenie
żylam marzeniami będę z tobą
złudzeniami że będziemy się trzymać za
ręcę
zbierać kaczeńće
lecz one znikły jak
bańka mydlana
pękły jak balon z chwilą gdy
dostałam wiadomość
podziurawiłeś moje serce
zlamałeś na pół
rozbiłeś dzban który
nie da się na nowo posklejać
nic mi teraz nie zostało tylko łzy
nie widać już uśmiechu na moich ustach
jest tyllko słona rozpacz
juz nie ma nadziei na lepsze jutro że się
obudzę przy tobie i
serce szybciej zacznie bić
sprawiłeś że świat wcześniej był kolorowy
teraz jest szary jak
dym
biały jak śnieg
wystarczył jeden papier abyś zmenił zdanie
ale nie mam żalu do ciebie
tylko do siebie
wystarczył tak
krótki czas abym myślała tylko o tobie
zostaleś tam na zawsze tam
na drugim krańcu świata
oodalony o kilkanaście kilometrów a ja
nie mogę ciebie zatrzymać
nasze rozmowy nic nie dały
codzienne obietnice słodkie słówka
wybrałeś lepszy świat
zdala ode mnie
musze sie z tym pogodzić i
zapomnieć
Komentarze (3)
rozstanie bardzo boli i rani to prawda - czas i
wsparcie pomoże
Czasemn to lepiej przeboleć, przetrwać a potem sie
lepiej uozy. Pozdrawiam.
Rozłąka często kończy się rozstanie. Dobrze to w
wierszu wyraziłaś.
:)