Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nieświątecznie

więc i ja też
uciekam skoro świt
mam wszystko gdzieś
ta miłość to już mit

i dawno wyschły łzy
bo morze ich wylałam
o szczęściu wszelkie sny
w grobowcach pochowałam

gdy zerkam na ciebie
dziś niewiele czuję
bo jestem w potrzebie
a wsparcia wciąż brakuje

by tworzyć małżeństwo
pępowinę się odcina
inaczej przekleństwem
stanie się rodzina

Dodano: 2013-03-31 19:10:51
Ten wiersz przeczytano 556 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nieregularny Klimat Pesymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

MamaCóra MamaCóra

Bardzo prawdziwie opisany taki związek i skomplikowane
relacje rodzinne. Dobrze się czyta i bez tego "wciąż"
rytm w tym miejscu lepszy. Pozdrawiam :)

krzemanka krzemanka

Ładnie choć smutno, o związku z maminsynkiem(tak
odczytuję). Czytam bez "wciąż" w przedostatniej
strofie. Zastanawiam się, czy jako rodzaj nie
należałoby wpisać nieregularny, ze względu na
zmienność rytmu. Miłego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »