***/nieszczęśliwie szczęśliwy.../
nieszczęśliwie szczęśliwy
beznadziejnie utalentowany
bez bliskości kochany
to jestem ja i moje życie, które trwa
mimo wszystko
wytrwale robię swoje
z ufnością oczekuje dnia ,
który mam nadzieję będzie mi dany ,
dzień , kiedy poczuję się prawdziwie
kochany
Warszawa 10.3.2005
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2005-03-11 17:57:15
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.