Nietypowe Haiku do Pana Boga*
seria:"Boże uchroń mnie"
przed dziesiątą
kopią mojej myśli
niedogotowaną zupą
marzeń o pieniądzach
śniegiem w Arizonie
upałem na Grenlandii
zagubieniem
między wrotami przyszłości
śmiercią tragiczną
np.pod kołami prostytutki
wstydliwym byciem głupią wieśniarą
tępym mieczem
do wojowania na stanowisku pracy
śpiewem Rihanny
przy kacu
śmiechem odciśniętym
na wieku trumny
pijanymi kierowcami
na stypie
czekoladą o smaku
londyńskiej spaliny
wytryskiem strachu
pod niebiosa
aż gwiazdy zapłodnione lękiem
umrą
Boże daj mi nogi lalki Barbie. Bym mogła nimi kopać dupę tym co mnie nie szanują.
Komentarze (2)
Świetny! Bardzo dobre połączenia słów i metafory,
rzeczywistość ujęta inaczej.
bardzo ciekawy wiersz, także pod względem konstrukcji.
nie podoba mi się tylko neologizm 'Zjehanna', bo mimo
wszystko rozbija klimat i metafora o 'zapłodnionych
gwiazdach', dla mnie trochę przesadzona.
ogólne wrażenie dobre