Nieudane szaleństwo
Dawno Ola nie broiła
stąd nadeszła już ta chwila
jest to do mnie niepodobne
by być cicho i żyć skromnie.
Gdy się rano obudziłam
kawkę swoją wnet wypiłam
po kawusi się przebrałam
i do miasta pojechałam.
Zaszaleję dzisiaj sobie
co mi tam w końcu robię
świątek, piątek i niedzielę
zatem jadę i się cieszę.
Kasy troszkę z sobą wzięłam
kupię może to, co trzeba
zajdę również do kawiarni
jak się bawić, to się bawić.
Chodzę, szukam, spaceruję
w sklepach drogo, nie kupuję
do kafejki z cicha zaszłam
a tam ceny, niech to jasna!
Więc kupiłam parę skarpet
dwa lizaki, pieską karmę
za bilety zapłaciłam
i do domu zła wróciłam.
Żeby hulać, trzeba kasy
nie tam grosze i złotówki
gdy sponsora sobie zarwę
wtedy pójdę na sprawunki.
autor
Ola
Dodano: 2013-11-14 00:51:37
Ten wiersz przeczytano 2072 razy
Oddanych głosów: 68
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
oo sponsora Oli się zachciała
a tak szczerze faktycznie wszedzie drozyzna bywa
dobrze,ze choć skarpetki Ola kupiła
pozdrawiam:)
niczym podniecenie umiejętności
czasami stwarza uczucie nie satysfakcji jak koło
błędne
kiedy w kieszeni braki i niedobory w:):)
Bardzo na tak. Wzbudził uśmiech na twarzy - oby mi
starczył na cały dzień. :))
Frywolny wierszyk uśmiechniętej dziewczyny z
rozkosznymi dołeczkami na buzi.
Pozdrawiam i podziwiam twoja lotność .Bolesław
dobranoc Olu!!!
jak sie nazywasz?
Tak, mam:)
Witaj Halinko. Dobra pora na spotkanie:):). Pozdrawiam
fajny wiersz Olu,pozdrawiam serdecznie
Wierszyk nieudany takoż.
Witaj Olu.Ale wesoły wiersz.-:)).Ja z ekspresu robię
kawę.Uciekam spać.Dobranoc.Pozdrawiam.
Witaj Wojtku, byłam na szkoleniu, miałam zamiar coś
kupić, ale zabrakło mi czasu:):). Dobranoc. Pozdrawiam
Dobrej nocy Olu.Chyba to bieganie po mieście wymęczyło
Cię.Zgadzam się z Tobą,że dzisiaj wyskoczyć tylko do
miasta po podstawowe zakupy kieszeń pusta a gdzie
radość z kawiarenki, czy zakup jakiegoś ciuszka.Ale o
czym tu rozmawiać jak chyba wczoraj czytałem na
necie,że Polak na godzinę średnio zarabia 25 zł a
Niemiec tylko 275zł( w przeliczeniu). Dla nas Polaków
to tylko poczytać jak smakuje kawa w kawiarence, a
ubierać nas będą Niemcy w to co wyrzucą.Fajny wesoły
wiersz pozdrawiam.