niewiele kroków metaforycznych.
dla.
w przestrzeni pobladłej
jego drżeń.
balansuje zielona rzęsa
i jednej kropli krwi
oddech
i dróg tych co to brak
im słów w połowie
i języków na końcu zdań.
i myśli bezsennych
-życzą symetryczni.
tylko mnie poproś do tańca.
mów szeptem.
od.
Komentarze (1)
w końcu dobiłam jak to się mówi do portu - znalazłam
dziś dobry wiersz ;) nawet śmiem twierdzić, że to
bardzo dobry wiersz i chyba się nie mylę ;)
pięknie!!!!!!!!!!!!!