Niewielki akrostych
Byłem obok długo
uszedł sucho znowu
ambicyjny tupot
oto inna mina
albo grany inkaust
nowa abażuria
cnota jasna - amok
Proszę rok okrągły
myślę - innym ekran
nastawiłem iskrą
co ogarnia trzyblask
łódką elementarz
mojej drogi - lotu
albo snu łowienie
obok wiosna igra
koralami aktów
Sabrina - wyobraźni i zrozumienia dla eksperymentów. Abażuria, trzyblask to proste neologizmy...
autor
~michu~
Dodano: 2007-06-16 16:58:52
Ten wiersz przeczytano 1074 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
jak dla mnie neologizmy jak najbardziej na miejscu.
ogólnie strasznie mi się utwór podoba. może wlaśnie
dlatego, że nie jest taki banalny, prosty, jak
wszystkie prawie tutaj..
Myśliciel, poeta neologiczny, gratuluje inwencji
twórczej....żeby jeszcze inni potafili to odczytać....
Tak… tak… super… super… ale:
abażuria = słowotok? – co to jest abażuria? I
dalej: trzyblask = pisownia rozdzielcza - (ja bym
napisała „trybut”- błąd by zniknął ) A tak
na marginesie jesteś wspaniałym myślicielem BRAWO!
”Bo dusza to imaginacja promieni, co tłem dla
słowika” (od „bo” podobno zdania się
nie zaczyna ale w Twoim przypadku wszystko jest
wybaczalne)
Jestem pod wrażeniem tego wiersza - zgrabny,
pomysłowy... Jego mocną stroną jest to, że oprócz
akrostychu została zachowana stopa. Bardzo ciekawe
słownictwo... W warstwie semantyczniej jeszcze trochę
brakuje śmiałości poetyckiego wyznania - nie chowaj
się za zasłoną, za bezpiecznym rozwarstwieniem
przesłania, aż do ostatka... Choć z drugiej strony,
może właśnie w tym Twa siła... Zobaczymy... ;)
Tak, dusza to imaginacja promieni, co tłem dla
słowika. Mądre słowa. Wiesz...uwielbiam ten gatunek
poezji i..przesłania.