Niewierna (erekcjato)
Przyszedł tak nagle w zwyczajny dzień,
jakby po prostu spadł z obłoków.
W oku zakręcił wzruszenia łzę
i coraz więcej miał uroku.
Jest satelita, jest wierny cień!
Myślę: - czy znowu to się stało?
Uśmiechy słodkie chętnie mu ślę,
może pójdziemy dziś na całość?
On cały będzie już tylko mój
i już wchodzimy sobie w słowa.
By nabrał formy i w siłę rósł,
będę go pieścić i masować.
Dziś wyszłam sama, a wracam z nim,
już wiem co będzie, nie jest pierwszym.
Oddam mu kilka najbliższych chwil,
potem się zajmę innym...
.
.
.
.
wierszem.
Komentarze (40)
9: a nie były to czasem
wiersze? pozdrawiam ser
Dziękuję wszystkom za czytanie i komentarze.
Ķrzemanko specjalny :)))
Fajne erekcjato "po prostu".
Miłego wieczoru:)
Świetne erekcjato, pomysłowe!:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj,
fajny pomysł, świetny zapis i zakończenie na ich
miarę./+/
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego zakończenia
tygodnia.
Świetne ere...awersacja zaskakująca, wywołała uśmiech
od ucha do ucha :)
Pozdrawiam :))
Tak ogólnie to Ty Piękna jesteś ostro niegrzeczna.
Wiersz na plus choć niewierność jest be. Ale ta w
poezji raczej wskazana. Kiedyś napisałem podobny
wierszyk nie był aż taki dobry jak Twój i nie miał w
formie nic z "erekcji":)) ale kilku mówiło mi że się
przy nim uśmiechnęło jak Cię zainteresowałem to
zajrzyj do "Sekret gminnego poety". Ale oczywiście
tylko wtedy gdy nic ciekawszego nie będziesz miała na
podorędziu:)) Pozdrawiam z uśmiechem:))))
Całkowicie mnie zaskoczyłaś. Wyobraźnię poruszyłaś.
Slę moc radosnych pozdrowień i uśmiechów:)
Super. Awersacja zaskoczyła.
Myśli przed ... myśli po ... całkiem naturalne
dylematy. Treść przepełniona narastającym dramatem i
przewrotna puentą.
(+)