niewinność stokrotek
jeszcze śniegiem przykryte
wychylają główki
jak panienka zakochana
wiosenne słońce pieszczotą
rozchyla jej płatki
niewinność ukrywa w zieleni
w ogrodach kwiaty śpią snem jesieni
na ścieżce rozścieliły dywan
dziewczyna wije wianek
w warkoczach lśni jak perła
słońca różowieje
o zachodzie
usta różem ubarwione szepczą
kocha nie kocha
pierwszy bukiet na łące
zapach koniczyny
serce zakochane
niewinność
czekania na letnie upojne noce
granatowe niebo chyli się do snu
w oknie babuleńka nuci
kołysankę wnusi
z oka niewinnie łza spada
minęły lata urody czar
a serce miłuje mocno świat
Komentarze (26)
piękny wiersz, a ostatnia strofa wręcz chwyta za
serce. bardzo na tak
pozdrawiam serdecznie :):)
bardzo ładny, optymistyczny wiersz:) pozdrawiam
serdecznie
bardzo dziękuję Wam za komentarze,,,spokojnej nocy
życzę
są ozdobą trawników
Wiosną miłość po sercach ludziach się snuje i radość
na każdej twarzy rumieńcem maluje... :)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
cudownie opisana wiosna
Pozdrawiam serdecznie:))
jak drzewa się sadzi
tak niewinność stokrotek
jest tam gdzie nikt ich nie sadzi w:):)
nostalgicznie, symboliczne kwiaty są tłem do głębszej
zadumy...
Stokrotki grad mi dzisiaj strzaskał,
w kałużach biały pył, została frustracja.
Kłaniam się NiebieskaDamo chyba nie przeboleje.
Piękny opis wiosny Danusiu:))