Niewypowiedzenie
milczenie niewypowiedzenie krzyczące
rozsadzający szmer nieartykułowanych
myśli
tworów bez kształtu i formy
zrodzone z abstrakcji w abstrakcje
większą
niepojętą
niepokój wrzeszczący nieprzerwanie
rysy na ścianach
stopniowo pękające pod przygniatającym
ciężarem dachu naciskanego przez kosmos
ciążący czarny głaz bez żadnych
odpowiedzi
na pytania naiwne głupie ludzkie
przedmioty milczące szaleńczo
głośno
mądrze słusznie prawdziwie
zginiesz
bądź ojcem bądź synem
bądź dziadkiem bądź mężczyzną
stań się kim jesteś
bądź matką bądź kobietą
bądź babką bądź dziewczyną
bądź dziewczynką bądź chłopcem
jest Nietzsche
Komentarze (2)
No cóż,to całe spektrum naszej codzienności i naszej
kreacji i animacji-pozdrawiam,trafnie i celnie ujete!
wymowny bardzo dobry wiersz podskórna interpretacja Na
tak!