Niewypowiedziane słowa
Rozmowa z K.
https://www.youtube.com/watch?v=bLl2LPDr6YE
Odchodzisz? Dlaczego?
Jeszcze tyle przed tobą.
Ty się nie boisz. Wiem.
To tylko serce moje
ściska strach.
Przepraszasz? Za co?
To ja przepraszam,
że próbuję zatrzymać.
Nie masz już sił walczyć.
Twoje ciało cierpi,
a moje serce krwawi.
Tam bólu nie ma,
tu pozostanie.
I tęsknota ogromna.
Jak sobie dam radę?
Nie wiem.
Ból serca trudno ukoić.
Będę dzwonić.
Codziennie.
Odbierzesz?
Komentarze (16)
Dziękuję wszystkim za komentarze.
Tak trudno w takim momencie cokolwiek powiedzieć.
Strach, krzyk...pustka.
Pozdrawiam, z zamyśleniem.
Niezmiernie wzruszające smutne wersy, rozdzierający
serce moment gdy się już wie, gdy trzeba pozwolić
odejść tam skąd nie ma już powrotu...
Twój wiersz głęboko porusza.
Trzeba mieć nadzieję... zadzwoni.
Cieplutko pozdrawiam
Wzruszający wiersz z bardzo smutnym klimatem, który
udziela się czytelnikowi..
Bardzo wymowne, wzruszające i piękne wersy, pozdrawiam
ciepło i ślę serdeczności.
Piękne i bardzo wzruszajace wersy.
Pozdrawiam wieczornie.
Z pewnością jest wiele takich właśnie
niewypowiedzianych słów.
Smutna, poruszająca refleksja.
Pozdrawiam Anno w tym wyjątkowym dniu.
Marek
Bdb wiersz, też łapałam się na tym, że ten telefon był
milczący:(
Miłego wieczoru życzę, Aniu.
Wzruszające wersy.
Piknie. Jak człowiek chce kontaktu z bliska osobą. Jak
potrzebny nam jest. Zawsze. Pozdrawiam.
bolesne słowa.
Bardzo wzruszające i wymowne wersy...
pozdrawiam ciepło :)
Twój wiersz to dowód na to, że silne emocje domagają
się prostoty formy dla swego wyrażenia. Bardzo mi się
spodobał.
przepieknnie namalowany obraz cierpienia widziany po
drugiej stronie lustra
serdeczności zostawiam.