Niezapomniana szpileczka z...
Widziałam szalonego Zahira
uciekającego na białym koniu
gonił jelenia który ciekł z twoich
marzeń
Widziałam wdzięcznego Efeza
trzymał klucz do bram
twego serca
ja wiem że jesteś
czuję twój oddech, dotyk, wzrok
kocham, lecz nie ciebie
jedynie twoje usta, dłonie, ramiona
ciągle żyjesz we mnie
ciągle jesteś obecny
przeznaczenie
głupia gra
los
l-o-s
nie ma mnie
zniknęłam
roztopiłam się w słodkiej woni
uczucia do ciebie
pozostała tylko szpileczka
z główką i ogonkiem
ta sama szpileczka
którą pewnien starzec wbijał
w mur
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.