niezaspokojony
Uciekło mi życie w coś co nie nazywasz
myśli
Pochłaniam się bez reszty w braku
sumienia
A Ty nie mrugniesz nawet okiem aby mnie nie
budzić
Nie chce spać..
Dociskasz do mnie ucieczki wszystkich
słów
Wracaj! Wracaj!
Blady księżyc goni błękitne fale po
horyzontach
Oddechu choć garstkę
mi daj.
autor
Sir Peter Agis
Dodano: 2007-06-07 12:13:47
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Jak sam tytul mowi, ten wiersz odzwierciedla
niezaspokojenie... czysty glod. Latwy w odbiorze,
podoba mi sie.