Nikt będąc kimś
nie nazywaj mnie więcej melancholijną lalką, w moim sercu jest pełno szczęścia!
Krew rozlewa się z ganka.
Gnij dziwko.
Kochasz być nikim.
Za grubym murem czekaj raj.
Szara katolicka pieśń.
Żyjemy w nostargii.
A w pustce pleśń.
Wrony osiadły na ręce.
Wyrywają serce.
Łzy ciekły i cieknąć będą.
To twoja praca!
Jesteś nikim.
Żadną Izoldą, Ewą.
nikim.
nikim.
nikim.
dla grześka, choć nie zasłużył. o.
autor
Olelia
Dodano: 2008-01-24 22:00:36
Ten wiersz przeczytano 614 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
...o rzesz ten grzesiek;) wow! super wiersz..taki
inny.Na pewno przeczytam jeszcze raz:)