Nim pierwsze astry
Ziemia zdyszana nadmiarem gorąca,
porannych pereł nawet na lekarstwo.
Promienne złoto zawieszone w oknach,
lśniącym brokatem na firany spadło.
Lato zastygło w przepychu kolorów,
utkało suknie z najpiękniejszych tkanin.
Dzbany zapachów rozlewają wokół
feerię piękna - temat dobrze znany.
Nim pierwsze astry w poletniej
orkiestrze,
odliczą chwile jesiennej nostalgii,
sierpniowym pięknem zachwyćmy się
jeszcze.
Może pozwoli w wierszach ślad zostawić.
Komentarze (28)
Póki na to czas...
Z przyjemnością.
Pozdrawiam :-)
Nadchodzi jesień z astrami,
a potem zima biała.
Przyleci wiosna z kwiatami
i znów lato i upały.
I tak mijają lata...
podoba mi się wiersz:) pozdrawiam
Dołączam do czytelników którym wiersz się podoba,
Jednak ten fragment:
"Dzbany zapachów rozlewają wokół
feerię piękna - temat dobrze znany."
do mnie nie przemawia, ale to mój problem:} Miłego
dnia.
Ładny wiersz.
Miłego dnia.
Kochać lato urocze
jesienne rosy mokre
zimę co wiosnę wzbudzi
nasz świat przecież dla ludzi.
Rozbudzając wyobraźnię rozmarzasz czytelnika:)
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz! Pozdrawiam :)
Ślicznie
Ty to potrafisz, fiu, fiu. Pozdrawiam: )
Masz dobrze opanowane "13" i co tu marudzić - dobry
warsztat. A astry wnet zakwitną i znów o chryzantemach
będziemy pisać patrząc na nie.
Witam serdecznie :)
Zostawi ślad, a potem przyjdzie złota jesień :)
ślicznie i poetycko - dziękuję za finezyjne strofy,
pełne ciepła i piękna :) Pozdrawiam :)
zachwyćmy się sierpniem - piękny wiersz!