***noc***
czara księżyca
z uszczerbionym brzegiem
wylewa poświatę
na ulice miast
- mleko dla osesków
rodzących się snów…
aniołowie
w czarnych sukniach
noc rozścielają
miedzy domami
- przybrudzone pranie
ludzkich pragnień…
autor
źdźbło trawy
Dodano: 2007-03-05 01:01:13
Ten wiersz przeczytano 724 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Kilkoma wersami nakreślony obraz ( bardzo sugestywny).
Co bym zmieniła?
- usunęłabym ozdóbki z tytułu,
- zmieniłabym wersyfikację, np. na taką:
czara księżyca
z uszczerbionym brzegiem
wylewa poświatę
na ulice miast
- mleko dla osesków
rodzących się snów…
aniołowie
w czarnych sukniach
noc rozścielają
miedzy domami
- przybrudzone pranie
xxxxxxxxxxxxxx
W miejsce iksów wstawiłabym coś bardziej zaskakującego
niż „ludzkie pragnienia”.
Z całą pewnością znajdziesz właściwe słowa.
Zastanowiłabym się też nad przeredagowaniem ostatniej
myśli, np. tak:
aniołowie
w czarnych sukniach
rozściełają miedzy domami
noc
- przybrudzone pranie
xxxxxxxxxxx
Pozdrawiam. Miłego :)