Noc majowa
Za oknem noc majowa
srebrny glob nadstawia uszy
zachwycony śpiewem słowika
który delikatnie rozchodzi się
nawet wiatr go nie zagłusza
cóż to za melodia
z twojej przepony wypływa
nutki tańczą
trzech króli twoich
czas do snu przybliża
Sami Tymo Wojta
proszą babi nie przerywaj
my ciebie słuchamy
nie chcemy jeszcze zasypiać
twój głos
to cudowny lek
z norki wystawiły łepki myszy
kot im daje święty spokój
też jest zasłuchany
zmieniasz barwę głosu
słyszysz miarowy oddech
świece przygasły
delikatnie pocałowałaś
na czole zrobiłaś znak krzyża
dobranoc chłopaki
odpowiedziała tylko cisza
Autor Waldi
Komentarze (16)
ciepło, klimatycznie i nawet uroczo(myszki też)+:)
pozdrawiam Waldi