Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

noc rozwieszam na klamerkach

drzewa śmieją się najdłużej
zrzucając ostatnie promienie
między zielonymi ramionami
zapala się noc

rozbrzmiewa sowia muzyka
i szeleści w kierunku ciszy
gdzie kosze paproci
pieszczą śpiący czerwiec

wtulone w siebie sarny
drżą na dźwięk
łopotu pajęczyn
ciężkich od rosy

pierwsze światło rozciągnięte leniwie
po pachnących ziołach
rozpryskuje się
w zasłonach wilgotnych gałęzi

na poszarzałej książce
tańczy sen
dzień różowieje

Dodano: 2012-06-17 15:56:15
Ten wiersz przeczytano 911 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Zora2 Zora2

Ruch, światło, kolor :)

Pozdrawiam :)

Robert Kruk Robert Kruk

Do tego wiersza można wielokrotnie wracać i za każdym
razem widzieć to, co nam opisujesz. Świetnie ujęty
temat i bardzo obrazowy przekaz. Będę tu zaglądał
często.

DoroteK DoroteK

podziwiam, że można pisać, aż tak obrazowo :-) bardzo
mi się podoba :-)

aranek aranek

Już wczoraj czytałam - dzisiaj powracam - przypomniał
mi się ten opis i świetny nietuzinkowy tytuł, kiedy
rano zobaczyłam spłoszoną sarnę - pomyślałam - to
łopot pajęczyn ją wystraszył:)) Dlatego wróciłam do
wiersza - bardzo sugestywny, obrazowy - podoba mi
się:)

siaba siaba

Wstaje dzień równie cudowny! Wspaniały wiersz!!!!+++

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »