***/nocą/
nocą ,
z mgły samotności
wyłoniło się serce
dotknęło mojej duszy
oniemiało
lecz nie bój się
i pozwól ,
że pocałuje cię
Warszawa,26 .10.2008
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2008-10-30 16:56:27
Ten wiersz przeczytano 705 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
I nie ma już samotności , jest was dwoje tak bywa o
wiele lepiej pozdrawiam.
Ciekawy, przyjemny wiersz.
Super:)
bardzo ciepły, fajny wierszyk. gratuluję wykonania i
pomysłu.