Nocą
Nadeszła ciemna noc
Wszystko ucichło dookoła
Tylko zrozpaczona dusza głośno zaczyna
wołać
Budzą się w niej emocje
Które skrywane są w dzień
Które cały czas są jak zły cień
Bezsenne stają się noce
Serce kołatające
W głowie myśli tysiące
Jedne "budujące"
Inne zaś dołujące
I te pytania na które nie można znaleźć
odpowiedzi
To wszystko tak boli
To wszystko tak głęboko w sercu i duszy
siedzi
Rany powstają
zagoić jak się nie mają
Ciągle nowe ciosy dostają
Tok życia buduje drogę pod górkę
Jeszcze dobrze nie podniesiesz się po
upadku,
A już zaliczasz jego powtórkę
I borykać się nie raz
samemu z tym przychodzi
Nieważne czy to stary czy młody
Życie
Każdemu pod nogi rzuca kłody
Lecz najgorsza jest
bezradność,
samotność
Która nawet w gronie najbliższych
doskwiera
Ponieważ nie potrafią zauważyć
Że jest coś nie tak,
Że życie ponad siły Cię dociera
I choć duszę ogarnia mrok
Należy do przodu zrobić za krokiem krok
Nieważne jak bolesny
Ważne,by dojść na ląd cichy i bezpieczny
...
Komentarze (12)
Również witam Was serdecznie :)
Witam Cię w naszej bejowej rodzinie
Nocą jest bardzo. ... , interesujący wiersz
witaj na portalu...
Witam :)
Ciekawy wiersz mimo smutnego klimatu.
Peelko, jeśli czujesz się samotna wśród najbliższych
to nie zamykaj się w sobie, porozmawiaj z nimi o tym
co ci doskwiera wszak samotności nie masz wypisanej na
czole.
Serdecznie pozdrawiam autorkę.
Dobry początek...czasem warto posłuchać bardziej
doświadczonych w materii pisania, a zysk
oczywisty...bo poczytasz sobie pieprzyjemne
komentarze...pozdrawiam serdecznie
Witaj na portalu. Miło, że zaczęłaś się dzielić z
innymi osobami słowem i nie tylko.
Pozwól, że już na początek wyrażę się zupełnie na
zimno o przeczytanym
wierszu.
------------------
Rany powstają
zagoić jak się nie mają
Ciągle nowe ciosy dostają
----------
W tym np. miejscu mam odczucie, że nie starasz się o
poetyckie wyrażenie swoich myśli, tylko tak jak w
języku potocznym - niestarannie opowiadasz. To nie
służy poezji. Przecież staranność w dopracowaniu
nadaje ostateczny wygląd każdemu przedmiotowi, nie
tylko wierszom.
Z rozmiarów wiersza wynika, że masz pojemny zbiornik z
materiałem, tylko staraj się go odpowiednio
przetworzyć.
Dziękuję Wam pięknie za głosy i komentarze :)
Angel Boy my w sumie po sąsiedzku :)
bardzo osobiste strofy Justynko
Właśnie, liczy aby robić krok naprzód :D Pozdrawiam i
daję głosik :)
Smutno Justynko.
Miłego dzionka.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Witaj na beju!
Poruszający wiersz. Bezradność, samotność wśród
najbliższych- trzeba zebrać w sobie odwagę i
powiedzieć co boli. Czasem to rozwiązuje sporo
problemów.