Nocą jest dzień
inspiracją tego wiersza jest wiersz.. anna ..Po Burzy ..
to już nie burza
oszalał sztorm
w skali dziesięć Beauforta
tu nie da się nic zrobić
nocą jest dzień
a przepaścią noc
życie przy nim
ulatnia się
jak czad
z Martenowskiego pieca
który zabija
zrób z tym coś
łatwo powiedzieć
kiedy na kolanach klęczę
czuję się jak więzień
i brak jest słów
sama siebie okaleczam
nie czując bólu już
i tylko jedna myśl mnie oświeca
wolną muszę być
zrywam się z kolan
wbiłam wzrok w niego
siła mojej złości
jak grom rozrywa niebo
pobladł
już
nie będziesz tłamsił mojej miłości
palcem wskazałam drzwi
złapałam za kołnierz
wyleciał jak z procy
sztorm ucichł
jestem już szczęśliwa
Boże dziękuję Ci
Twój promień jasności
dodał mi sił ..
Autor Waldi
Komentarze (31)
kolego fanie
zawsze z przyjemnością zatrzymuje się u Ciebie
pozdrawiam
emocjonalnie i optymistycznie,,pozdrawiam :)
Ładnie, z optymistycznym przesłaniem. Pozdrawiam
serdecznie :)
Ciekawie napisany wiersz z pozycji kobiety.
Pozdrawiam
pełny emocji i cisza po burzy...pozdrawiam.
Najgorsze burze życiowe i... dziejowe:)
Bardzo obrazowo opisujesz
pięknie układając słowa
pozdrawiam :)
Bardzo emocjonalny udany wiersz Przemawia i nadaje
głębi przekazu siłę pozdrawiam serdecznie.
lubię czytać Twoje wiersze, co jeden to piękniejszy,
pozdrawiam serdecznie
zawsze z przyjemnoscia czytam pozdrawiam
Czytając ten wiersz,odżyły wspomnienia toksycznej
miłości.Jak trudno od takiej się uwolnić.Wiersz dający
siłę innym.Pozdrawiam i głosik zostawiam.
Burza jest tu udaną metaforą... dobrze jest znaleźć w
sobie siłę.
...ileż to burz w naszym życiu mamy...dotychczas jakoś
obronną ręką wychodziliśmy z nich...oby tak
dalej....po każdej burzy mamy więcej ozonu, to i
powietrze zdrowsze....
A Twoje stalówki dumnie w parze stoją, aż miło
patrzeć...niech piszą piękne słowa, nawet te o
miłości...
Co do M...jest jeszcze w alfabecie Ł...jak Łucja...no
i rodzina moja oczywiście, całuski dla Was
Wszystkich...tu w S pada.
Wszystko i wszyscy mogą zawieźć, ale nie Bóg.