Noce i Dnie
tak, w przypływie bezsilności
Nie mogę zasnąć.
Jest noc
za oknem
w mojej duszy
nie ma nocy.
I nie będzie dnia,
choć z rana słońce leniwie
przeciągnie się na parapetach,
zbudzi na oszklonych szybach.
Przede mną ciężka droga
i ja idę, wciąż idę,
w tym półśnie, w tym śnie
na jawie.
Nie mogę zasnąć...Mgła
zasłania oczy, droga się zaciera...
Czy naprawdę nie ma dla mnie dnia i
nocy?
Czy może brak mi duszy?
autor
...Flying above You...
Dodano: 2006-09-01 15:16:11
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.