NOCNA KAWIARENKA
Malowany słowem obraz V. Van Gogha "Nocna kawiarenka" z1888roku
Wrześniowy wieczór,
kawiarenka
z tarasem,
nad nią żółta latarnia
mieniąca się
pomarańczowym blaskiem.
Przy stolikach
kilka osób przysiadło.
W oknach rozbłysły
świetliste ogniki.
Cicho, sza
to noc nadchodzi.
W oddali znikają
spóźnieni przechodnie.
Na nieba granacie
zapalono już gwiazdy.
Wszystko tonie
w kolorach żółcieni
rozświetlonej błękitem,
zielenią i fioletem.
Za chwilę wszystko
mrok pochłonie.
O, patrz latarnia
już zgasła.
Komentarze (28)
Super Iwonko, obrazowo i klimatycznie. Pozdrawiam
serdecznie:-)
Woow!!! Extra!!!
Agarom, Grażynko dziękuję za przeczytanie, Pozdrawiam
cieplutko i życzę miłej nocki.
Bardzo mi się podoba Twój opis,
jest piękny!
Niestety osoby bez wrażliwości
zgorzkniałe i przytłoczone przez brzmię swych przywar
go nie zobaczą!
Pozdrawiam Cię Iwonko serdecznie:)
Samoobserwacja daje mądrość, brawo
Przepraszam teraz dopiero zobaczyłam i poprwiam :)+
Co ty nie powiesz? Ale znawczyni, jestem pod
wrażeniem.
Error: wreszcie
A gdzie tu jakaś poezja:
liryka,metafory,asocjacje,impresje wreweszcie,gdzie?
Suchy lapidarny opis obrazu,przy czytaniu ma się
wrażenie jakby chodziło o jakiś tandetny oleodruk,a
nie oryginał arcydzieła.
Zefirku, Basiu, Wandeczko dziękuję za przeczytanie,
pozdrawiam, miłej nocki :)
Bardzo ładny obrazowy wiersz
Z przyjemnoscią przeczytałam
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo ładnie opisane pozdrawiam Yvet:)))
Ladnie :) pozdrawiam