Nocne rozmyślania
Idę opustoszałą ulicą,
dookoła cisza i spokój.
Latarnie się świecą
rozświetlają czerń mroku.
Stąpam tak krok, po kroku
mijam domy, przecznice.
Nie ma ludzi, samochodów,
gwiazdy na niebie liczę.
Wspominam czas spędzony razem,
odleciałam do świata marzeń,
gdybam sobie z fantazji nutką.
Dobrze, że w tej ciszy,
mych myśli nikt nie usłyszy.
Późno już i ta ciemność
nie, nie boję się,
myślami ty jesteś ze mną.
Wiem, z kolacją na mnie czekasz,
przepraszam, spóźnię się
zaszłam za daleko.
Komentarze (13)
Piękny, bardzo ciepły wiersz..a marzenia...warto
mieć..
Cudowne te Twoje Nocne rozmyślanie...Pozdrawiam bardzo
serdecznie:)
A w marzeniach można się niestety zapędzić bardzo
daleko... świetne są Twoje rozmyślania...
Nieraz dobrze jest tak pomarzyć w samotności.
Pięknie , nastrojowo i ciepło, mam nadzieję,że jest u
Ciebie tak przytulnie i rodzinnie. Cieszę się,że Ci
się podobał mój wiersz, dziękuję i z serca pozdrawiam
:)))
dobrze mieć świadomość że ktoś czeka z
kolacją...ładnie u Ciebie...klimat
rozmarzony....Pozdrawiam:)
Często potrzebna taka chwila kiedy można oderwać się
od rzeczywistości i nie dziwi mnie fakt przegapienia
swojego domu..powodzenia
Miło jak ktoś czeka lekki i subtelny wiersz pozdrawiam
:)
takie chwile wytchnienia i odizolowania czasami są
potrzebne w życiu aby wszystko przemyśleć,
poukładać...miło, gdy ktoś czeka z kolacją
Czasem chce się pospacerować samej.
Czeka z kolacją, to piękne..
Piękny, bardzo ciepły weirsz..
czeka i tęskni a ty gdzie poszłaś ....fajny wiersz
...(po przecinku zawsze spacja )pozdrawiam ciepło:)
Ktoś na Ciebie czeka to chyba piękne :)