Nomenklatura spojrzeń
Z tęsknoty walczę ze snem
w strachu, że nie będzie w nim
Twoich oczu
Przewijam umysł naszymi chwilami
i wierszami krzyczę
bez maski, która zasłania miłość
trwam w dniach bez Ciebie
by za chwilę znów nie odpowiedzieć
na spojrzenie
w obawie, że przestaniesz mnie chcieć
gdy dam Ci wszystko, co mam
zasypiam
wypełniona Tobą po krez
autor
Cvalda
Dodano: 2009-05-26 08:27:36
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.