"Nosiciel ciemnego światła"
Słońce wstało bez większej ochoty.
Dzień w mlecznych mgłach
zapomniał o kolorach.
W zegarze życie toczy się po tarczy
siłą rozpędu,
której mi brak.
Czytam, a druk jest równy i cichy.
Pożywny do spijania czarnego na białym,
ale pamięć szepcze:
masz oczy niebieskie,
to nie są dla ciebie
błękitne litery.
autor
marcepani
Dodano: 2018-02-03 10:15:47
Ten wiersz przeczytano 748 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Błękitne litery też są dla Ciebie Marcepani. Wszystko
z wiosną się odmieni.
Bardzo ładne ujęcie wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.
zatrzymujesz refleksją i sugestią
pozdrawiam
Mgły tu zabraknąć nie może :-) cudne strofki :-)
pozdrawiam Marcepaneczko :-)
Nawet różowym, czy błękitnym atramentem można pisać
czarne słowa. I odwrotnie.
Wiersz - jak zawsze - dobry.
Miłego weekendu.
zatrzymał mnie ten wiersz
a wiersze na Beju nie są czarne na białym, tylko
czarne na błękitnym.
przypadek? :):):)
Podoba mi się ten przekaz, o odrzucaniu przekazów,
które nam (do nas) nie pasują. Kierując się przenośnią
z wiersza, powinnam we wszystkim widzieć nadzieję, ale
niestety tak nie jest. Miłej soboty:)
Marcepani, pięknie napisałaś.
Lubię te klimaty.
Trochę prywaty - moja pamięć szepcze: miałeś oczy
zielone, tak ciepłe... :(
ja nawet w dniach szarych mam błękitne oczy ... widzę
piękne kolory ... no cóż taki już jestem ... miłość
nie pozwala mi być smutnym ...
Pięknie...zatrzymał na dłużej.
Pozdrawiam :)
Czasami są takie w dni w których nie potrafimy złapać
wiatru w żagle. Wyczuwam w wierszu przygnębienie i
bezsilność.
Pozdrawiam:)
Atrament i tusz też są niebieskie,
nie wyrzucaj Sobie, podsumuj to grzeszkiem.
Pozdrawiam Marcepani.
są nieraz takie dni ,że nie ma się ochoty na nic...
nawet słońcu świecić
miłego dnia:)
... oczy niebieskie mówią wprost ...