Nostalgia
Taki jakiś dzień leniwy,
nawet liść tak wolno spada.
Drzewo nawet się wkurzyło,
spadaj szybko! Żenada!
Liść jak liść, wie co robić ma,
przecież w genach jest spadanie,
ale trochę jest tak szkoda,
spaść na czyjeś zawołanie.
A i złość ma też w naturze,
ja pod drzewem mu nabrudzę
i zaczął się rozkładać.
Drzewo zobaczyło ciecia,
jak z miotłą w to miejsce zmierza,
liścia nie ostrzegło, bo i po co?
A po jakimś czasie,
wonny dymek wśród konarów,
nie wiem czy to drzewa myśl,
w książce leży żółty liść.
Komentarze (13)
Piękna refleksja o liściu.Skojarzył mi się z dniem
życia.Jeśli piękny zasuszamy go w pamięci,jeśli zły
palimy w ogniu zapomnienia.Pozdrawiam serdecznie:)
O zwykłych liściach, jak o przemijaniu. Spokojnie
karl, jeszcze jesteśmy. Zima za pasem z pięknym
śniegiem mam nadzieję. Wiesz, bardzo ładnie opisałeś
nostalgię, ale myślę, że to tylko zatrzymanie się w
drodze do...
samych radosnych chwil. Czego życzę i pozdrawiam-:)
ciekawy refleksyjny wiersz pozdrawiam
Nostalgicznie o jesieni i liściu,
ja też kiedyś suszyłam różne roślinki,liście również.
Pozdrawiam serdecznie:)
-- jeszcze jesiennie, jeszcze powolutku,
nostalgicznie...
- coraz częściej nas dopadają różne, różniaste myśli,
pewnie dlatego, że te wieczory takie długie i czasu na
myślenie więcej...
-- pozdrawiam ciepluteńko...
Ciekawa ta twoja nostalgia
pozdrawiam
miło liściowi by było gdy wiersz ten przeczytał,
pozdrawiam
Bardzo ciekawe pozdrawiam
a wiesz karl ,ze ja do ksiązki chowam albo znaleziony
liść lub zasuszam kwiat:)
zrefleksiło mnie tak jakoś...i znostalgiło, bo
wróciłem właśnie ze swojej działki (nie wiem po co tam
pojechałem)
Liść ma w genach spadanie. :-))
Pozdrawiam!
Ballada o liściu. Pozdrawiam:)
świetne epitafium dla liścia:) miłego dzionka