Nostalgia
Nic na to nie poradzę
smutek jest moim przyjacielem
przejął już dawno władzę
nad czasem nocą i sumieniem
ja tylko zwiedzam ciszę
ze wstrętem patrzę w szarą przyszłość
i głupie rymy słyszę
gesty jak zawsze mają wyższość
za brednie znów chwalony
uciekam może w świat szaleństwa
sen znów nieodgadniony
na miarę pychy i bluźnierstwa
jeszcze nadzieją żyję
że piętno nie trwa aż po wieki
bo kiedyś dawno byłem
tak dumny ufny w świata błękit
Komentarze (14)
Marcin , to jest barzo ladny wiersz.
Dzięki swojej nadziei przywrócisz jeszcze światu
utracony błękit... Pozdrawiam.
Podoba mi się pozdrawiam :)
Dobre...
Bardzo dobry wiersz. Każdego z nas czasem dopada taka
melancholia, nie każdy potrafi o tym tak pisać :)
każdemu potrzebna jest nostalgia, chwila zadumy i
zastanowienia. nie może być to jednak stan ciągły, bo
wtedy staje się stanem obsesyjnym.
dobry, życiowy wiersz.
życzę samych radości :):)
Interesujący punkt widzenia.
Pozdrawiam.
Interesujący punkt widzenia.
Pozdrawiam.
W moim odczuciu, jest to dobry
refleksyjny wiersz, i nie
chwalę Cię, lecz wyrażam to,
jak wiersz działa na moją wyobraźnię.
Miłej niedzieli.
może powróci nadzieja i ufność? Ciężko tak z ciemnymi
koloramiw w oczach iść..
oby szybko ten smutny czas się zakończył
Póki nadzieja, póty życie i trzeba spojrzeć w stronę
innych kolorów życis...
pozdrawiam serdecznie,
odwagi i nadziei życzę... pozdrawiam
Nie zazdroszczę peelowi jego spojrzenia na przyszłość,
dobrze że ma nadzieję na zmianę. Miłej niedzieli:)