Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nostalgia dziecinstwa...

Przez mojego tate ktory mysli ze robi dobrze, krzywdzac mnie najmocniej

Chcialam polozyc sie na sniegu...
Liczyc gwiazdy w moim oknie, siedzac na duzym, drewnianym parapecie...
Chcialam zobaczyc twarze moich przyjaciol, i odwiedzic moje miejsca ktore za mna tesknia, a ja za nimi...
Chcialam poprostu byc w moim miescie, spiewac polskie koledy i czuc sie jak w domu.
Chcialam pujsc na polska pasterke, tak poprostu wielbic malego jeszcze Boga...

Jestem tu w bezsnieznym miejscu. Wiaru tu tyle co mojej goryczy...
Jestem smutna i sama... tak bardzo niewinna...
Jestem w placzu bo nie moge... tak bardzo nie moge...

Nie kupie mojej milosci czapki z polski.
Nie dam moim przyjaciolka kupionych juz prezentow.
Nie pocaluje mojego przyjaciela na powitanie...
Nie bede sie cieszyc zimowym mrozem.

Wysle tylko kartki... dla kazdego z osobna...
Z najszczerszymi uczuciami i goracym usmiechem...
Wysle tylko kartki w bialych, zwyczajnych kopertach...
Tu tak bardzo sama... w tak zimowa pore...

Poprostu pamieci tych chwil spedzonych w Polsce, gdy bylam jeszcze dzieckiem... Z ogromna nadzieja... Szczerze...

Dodano: 2006-12-08 13:04:23
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »