Nostalgia Snu Lipcowego
Napisałem ,,to" dziś rozmawiając ze znajomym na gg. Miała być prosta, śmieszna rymowanka, a po chwili zaczęło wyglądać jak wiersz. Cóż więc szkodzi wrzucić.
Lipcowa nostalgia z rana sen mój skradła
Złowieszcza
Brutalna
Słów niwecząc nadmiar
Spojrzeniem szyderczym mgłę cięła mych
marzeń.
Nie zmażę wspomnienia
Nie będę - gdzie nie ma
Bóstw szukał straconych.
Gdy koniec nadejdzie,
szyje jej me ręce,
zacisną
W szaleńczym odwieczeństw uścisku.
Bez błysku nie zniknę
Bez słów - nie zamilknę
Bez miecza nie będę słów lawy rozniecał.
Skradła mi wspomnienia - rzekłbym -
gdybym nie miał,
pokładów w otchłani myśli zapisanych.
Drętwieją znów ręce
Nie będę już więcej
pięścią kształcił pieśni!
Za wcześnie by wątpić.
Zbyt późno by marzyć,
na twarzy gdy łez pochód własną ma już
ścieżkę. Ucieknę
Zamarznę
Imploduje
Zgasnę
Niebom wyrwę ogień,
na kształt bóstw podobieństw,
na kształt piekieł ogni hymn woli
zapomnień, wygłoszę
i zniknę,
wszak w wewnętrznej bitwie
wszystko w środku ginie.
Na świat nie wypłynie zatem łódź mych
marzeń Wydarzeń horyzont, z wolna się
oddala.
Zapala się gwiazda
I znów gaśnie słońce,
przed końcem by wskazać
jak piękno jest kruche.
Nie duchem, to słowem,
wszak jeśli nie powiem,
to tylko me czyny
prawdę mą wyryją!
Niech żyją upadli,
Czas mnie czarny nagli,
Więc żegnam
Słów gestem
W mym wszak świecie jestem!
I zanim ma pustka wyroki wykona
Ostrzem wiecznym przetnie
splecione ramiona
i nim sen powróci, ze zdwojoną siłą
Wyznam
Nie było mnie nigdy w żadnym z twoich
marzeń Zamykam znów oczy
Niech koło zatoczy taniec swój szkaradny.
Znikają obrazy
Chaos milknie blady
Odeszły anioły
Zasnąłem
To paplanina na gg, którą teraz próbowałem na szybko, znaczy - nieudolnie pociąć w miare swobodny wiersz. Wiedząc więc że pełen błędów, na wszelkie czekam krytyki ;)
Komentarze (4)
Gdzież się podziała reszta twoich wierszy?
To że uważam Fallena_Wolfa zanajbardziej uzdolnionego
poetę wśród tych, których miałem przyjemność poznać to
fakt. Ten wiersz dowodzi także jego talentu.
To że Fallen Wolf powinien wziąć udział w warsztatch
poetyckich żeby popracować nad szlifem, co widać - to
także uważam.
Ale ten wiersz jest już, moim zdaniem, bardzo dobry.
:D
Nic nie szkodzi wrzucić, wymaga to jeszcze szlifu a
tak to całkiem fajnie gadulisz na gg :)
Za długie, poza tym nie mamy dziś lipcowego poranka.
Pozdro.