Nota na N
wiersz poświęcony pamięci mojej Mamy
Noc.
Nadejdzie?
Negatywna, niegdyś niesforna.
Napiętnowała niechciana.
Nieoczekiwanie nadbiegła.
Najdziwniejsza, najczarniejsza,
najsmutniejsza.
Niesamowita.
Nadal noc
Nadsłuchuję.
Nietuzinkowa nostalgia.
Nadokuczała.
Niezrozumiana.
Nocy nadała niesmak
Najdłuższa, nieuszanowana,
niebywała.
Nemezys?
Nawet nie.
Noc nasycona nicością.
Natarczywa.
Nawigacją nadziei.
Nastraszona.
Nader nadpobudliwa.
Nieuczesana.
Naraz
Niemoc.
Noc namaszczeniem nastała.
Nota „N”
Nektarem nieszczęścia, negacją.
Najpiękniejsze Niespełnione
w kilka dni po śmierci trafiłam na szczątki pożółkłego papieru, na nim ledwo czytelne kilka pierwszych wersów, Nocą, Nieprzespaną, Napisałam... "N" jak nowotwór
Komentarze (9)
pomilczę i ja......
trzeba mówić o tych co odeszli, przecież tyle po sobie
zostawili. znam ten stan.
....................................
zgad wrobel _ _ _ _ _
:( Smutno:( Pozdrawiam:(
Nemezys - bogini karząca sprawiedliwość; kto ciebie
stworzył i po co? Błąkasz się przeważnie nocą, ofiary
wśród niewinnych wybierasz, wcale się nie
zastanawiasz, że im życie odbierasz, że ból, że
cierpienie zsyłasz... by potem , no właśnie i dalej
nikt nie chce powiedzieć 'co potem ?' . Wiersz
o głębi burzy, o duszy, o tej cząstce człowieka, która
świata i światła raczej unika, na wskroś przenika.
Nienaruszalne normy należy niszczyć, napisane
nietuzinkowo.
- - - - - - - - - - - -
Zgadzam się z black martha.
Przy takich wierszach należy powstrzymać się od
głosowania i komentarzy. Cisza będzie bardziej
wymowna.