Nowe otwarcie
Nieważne, co było.
Serce burzę kłopotów
już przeżyło.
Nie chcę, by smutek
przynosił niepokój duszy.
Zmieniłam myślenie.
Płacz w uśmiech zamieniłam.
Łzy już wyschły,
pogoda ducha rozpoczęła
panowanie.
Teraz czas na życie radosne.
Starych ran nie rozdrapuję,
wspominam tyko chwile dobre.
Nadzieję i wiarę w drogę
przyszłości zabrałam.
Miłość w sercu się budzi.
Pokochałam siebie i ludzi.
To jest nowe otwarcie.
Zauważam radość i szczęście.
Na pewno będzie dobrze.
Komentarze (11)
Życiowe i oby w życiu zawsze było warte wyszukiwania
nowe otwarcie.
Dobre postanowienie wprowadzone w życie z optymizmem,
brawo :)
Nowe otwarcie, czyli przemiana i wielki ode mnie plus
:)
też myślę ... że jest i będzie dobrze ...
Dobre optymistyczne podejście jest ważne, to prawda,
że: uśmiech, nadzieja, wiara i wyrzucenie tego co złe
dają szansę na coś lepszego.
Co do wspomnień, to prawda, że lepiej wspominać to, co
dobre, ale czasem pamięć płata figle, a tym bardziej,
jeśli coś jej o tym przypomina.
Taki przekaz daje dobrą energię, za którą Tobie Krysiu
dziękuję.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Optymistyczny wiersz z mądrym przekazem. Pozdrawiam :)
Dobrze wspominać tylko słowa i wydarzenia dobre.
Pozdrawiam serdecznie :)
I to jest właśnie efektywny sposób na życie tym, co
jest teraz.
Samych dobrych dni.
Kiedy serce pogodne i czyste sumienie nawet trudna
droga nie jest utrapieniem:)
Dobre nastawienie pomaga.
Pozdrawiam :)
Pięknie udzielający się optymizm z wiersza...
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej niedzieli:)