Nowe plotki mysiej ciotki
Pewien struś złamawszy nogę,
zjadł ze smutku kogel mogel.
Dowiedziawszy się od wrony
z czego przysmak był zrobiony,
to ze wstydu, tenże ptaszek,
co rusz chowa głowę w piasek.
Każdy jeden żółw na świecie,
dźwiga domek na swym grzbiecie.
Klucz dostaje już w jajeczku,
aby mieszkać mógł w domeczku.
Są papugi, co małpują,
małpy, które papugują,
lecz czy znajdzie się mysz mała,
która by niedźwiedziowała?
Słoń ma trąbę, drzewo liście,
człowiek głowę oczywiście,
wielbłąd garb ma, albo dwa,
a pies coś, co zwie się pchła.
Komentarze (69)
Rozchodzą się plotki Arku, że wstawisz nowy wiersz.
Czy to plotki prawdziwe? :)
Pozdrawiam serdecznie.
W każdej plotce jest ziarno prawdy. Mądre wersy Arku.
Dzięki za sugestię, skorzystałem.
Pozdrawiam :)
Czyżby plotki były nieprawdziwe?!
Świetny!
Pozdrawiam Arku:-)
Plotki mówią, że niedługo wstawisz Arku nowy wiersz.:)
Pozdrawiam.
Widać, że każda istota coś ma :) Pozdrawiam serdecznie
+++
ech te plotki mysiej ciotki
wszystkich tknęła oprócz kotki
Z przyjemnością jeszcze raz przeczytałem. :)
Pozdrawiam i głosik zostawiam;)
Niezmiennie uwielbiam Twoje wiersze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
ale fajne!! (pewnie ciągle jestem dzieckiem)
Moje wnuki czekają w Gdańsku na Twoje wiersze.
Zapraszam.
Niedźwiedziująca mysz mocno działa na wyobraźnię :)))
Fajne
żółw najlepszy