Nowe wzory
Myślałem już, że nie ma głupich,
odeszli w ramach przedawnienia.
Kto by ich rozum dzisiaj kupił,
tym bardziej, kto by, go doceniał.
A jednak wczoraj natrafiłem,
na wzór w swej klasie okazały.
Nawet o takim nie marzyłem,
aż lśnił z głupoty w chwili chwały.
W pierwszym momencie aż zdębiałem,
może cofnąłem siebie w czasie.
A może zbyt się zakopałem,
w tych wiadomościach, tępej masie.
Rodzi się w nas przykładność nowa,
swoim rozmachem aż przeraża.
Bo nowe wzory wznieść gotowa,
jakże wzorowe w nowych twarzach…
2.03.2023r
Komentarze (2)
Widzisz masz kilka punktów pewnie od twoich
współwyznawców którzy stawiają je w ciemno wiedząc z
góry że wierszyk nie jest o niczym innym tylko o
nawalaniu złego lufa. Ale z komentarzami dość mikro bo
właściwie nie ma o czym pisać. Ot myślałeś że świat
Ciebie nie zadziwi a tu masz babo placek i pan jaśnie
oświecony don Tadeyro spotkał takiego głupka że
wyobraźni mu zabrakło. Jak zwykle piszesz nie o
przyczynach i o faktach a o odczuciach i uprzedzeniach
które zaciemniają obraz całości i kasynie są
podświadomie rozumiane przez współplemieńców Plusa Ci
postawię ale tylko na zachętę:)
"A jednak wczoraj natrafiłem,
na okaz wielce okazały." - nie podoba Ci się cioteczka
z Ameryki? :)))