..O gdybym....
B.G.
O, GDYBYM MOGŁA...
O, gdybym mogła raz jeszcze
witana być twym uściskiem
- obrotem upojnym na progu.
O, gdybym mogła usłyszeć nad wszystkim
O twoim oddaniu, o naszym kochaniu,
i tamtych dniach, które wstają....
Znów bym się czuła dziewczęca,
nieśmiała w swej naiwności.
Znów by me łzy twą twarz obmywały;
od zdrady zmyślonej,
lub może prawdziwie skłamanej.
Wszystko by oddać za trochę,
wszystko by oddać za chwile
tak bardzo prawdziwe co złudne,
by przeżyć raz jeszcze od nowa,
na zmianę; z dobrymi - złe chwile i
trudne.
dla sympatycznego wianowski
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.