obawa serca
choć nie przeczytasz tego wiersza, serce moje powie to Twojemu, a ono mnie zrozumie.. bo wciąż się boję...
obiecujesz ża będzie tak zawsze,
że miłość nie zgaśnie,
a trwać będzie wiecznie,
że to, co nas łaczy
jest trwałe,
że przetrwa, a nie upadnie...
a we mnie jest strach,
a we mnie jest pustka,
tak łatwo jej nie zaleczę...
chcę wierzyć w twe słowa,
chcę czuć je w sercu jeszcze mocniej
niż teraz...
chce wierzyć, że nasza miłość
nie będzie jedną z wielu
lecz będzie tą największą,
jedyną,
naszą ... już na wieki
bo na wieki będziesz w moim sercu...
choćby mi wyrwać ktoś chciał
tą miłość, to co czuję
- Ciebie...
nie pozwolę!!
zawalczę o to,
stawię czoła wszystkiemu,
teraz i zawsze...
tyko chciałbym w pewłni uwierzyć
że miłość nasza nie jest jak wiatr,
lecz stanie się jak skała
a na niej zbudujemy
miłością dom wspólnego życia...
Skarbie, kocham Cię całą sobą! ale przychodzą też chwile słabośći.. mojej słabości. Z Twoją miłością dam radę wszystkiemu, bo wiem że będe Cię już zawsze kochała - na wieki - tylko proszę, niech trwa to w nas obojgu już zawsze... :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.