Obawy..
Mówią że to dar od Boga
a jednak jest w sercu trwoga
to najpiękniejsze z ludzkich uczucie
jednak boję się poddać mu całkowicie
Szłam przez życie z uczuciami
delektując się smakami
nigdy nic na pół nie robiłam
dawałam całą siebie i na to też liczyłam
Fałszywi przyjaciele ze mnie czerpali
mając korzyść siły wyssali
mężczyzna którego kochalam
też zranił a ja jemu ufałam
Potem drugi przysięgał miłość
gwałtownie odszedł i powiedział : dość
jak mogę pomóc sercu swemu
wśród obaw powierzyć tobie jedynemu?
Boję się bardzo kochanie
co się z nami potem stanie
moze ty także od niechcenia
nie uchronisz mnie od zranienia
Ja wiem że dobry los
pozwoli wytrzymać kolejny cios
zatrze ślady cierpienia
po każdym ciosie człowiek sie zmienia
Z obawą i lękiem
podaję swe serce
weź je i przytul kochanie
ono pragnie uczuć jak ja...
twój przytulaniec..
Z nadzieją... KC
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.