obecność
światłem lampy
co stronę książki rozwidnia
włosem naszego psa
którego twoja dłoń głaszcze
szumem deszczu
w zielonych liściach poszukującego
schronienia
szeptaną modlitwą
u bram nieba nawołującą szczęścia
pierwszym spojrzeniem ranka
nieśmiało goniącym marzenia
kroplą smutku na ustach
jesteś ...
autor
elka
Dodano: 2014-05-14 09:59:29
Ten wiersz przeczytano 956 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
pięknie opisałaś szczęście...pozdrawiam.
jesteś ...wszystkim i to jest najważniejsze ...piękny
wiersz :-)
pozdrawiam
i deszcz może być miły , gdy mamy obok ukochaną osobę
i głaszcząc psa:)
Piękne metafory w wierszu!
Serdeczności:)
ladnie podoba mi sie pozdrawiam
Zgadzam się z opinią MamaCóra:)
Przeczytałam z przyjemnością :) Serdeczności
pozdrawiam :):):)
Ładny biały wiersz rozmarzony z nutką smutku.
Cieplutko pozdrawiam i + wstawiam.
Pięknie zaistniałaś:)
Czy nie powinno być:
"szumem deszczu w zielonych liściach
poszukującego/szukającego schronienia"
U mnie świeci słonko, więc chowam lapka i wybywam na
świeże powietrze, przesyłając Tobie moc
pozdrowień:):):)
Rozmarzony wiersz ,,,ładnie :)
Ladnie:)
re. MamaCóra tak to york , dziękuję za uwagi nie
marudzisz, już poprawiłam.
Pozdrawiam.
Ładnie
Czy to york? Podobno tylko one mają „włosy”, a nie
sierść.
Tutaj mam wątpliwość:
/włosem naszego psa
którego dłoń głaszcze/ - można odczytać też, że to psa
dłoń?
Pozdrawiam i za marudzenie przepraszam :)
Ładna refleksja nad życiem:)