Obiecałam...
Na pożegnanie,które przyniesie mi ulgę...
Obiecałam,że tego nie zrobię.
Zdradzone sumienie z nadzieją skrobię.
Obiecuję,że nię będę tęsknić.
Deszcz z każdym dniem będzie w me szyby
bębnić.
Obiecuję nie uronić łzy
ale smuci mnie to,że tak dawno przekwitły
bzy.
Obiecuję zawsze się uśmiechać.
W przestrzeń snu będę jechać.
Obiecuję nie myśleć o Tobie.
Wszystko bez Ciebie zrobić mogę.
Wszystko do czego Cię nie potrzebuję.
Więc ogłaszam uroczyście:
I bez Ciebie żyć spróbuję !!
...guzik prawda....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.