Obiecanka
Gdy dziś oczy otworzyłam,
słońce mnie zaczęło witać.
Wita,
śmieje się radośnie,
woła..Wstawaj!!!
Przyprowadzam wiosnę!
Szybciutko się zerwałam,
grube kurtki pochowałam,
nie dowierzam,
skąd tak nagle,
jeszcze wczoraj zimnem wiało,
więc otwieram okno śmiało.
Patrzę a tu ziąb na dworze,
wiatrem wieje,
gdzie ta wiosna,
co się dzieje?
Słońce skryło się zza chmury
i spogląda na mnie z góry,
coś bełkocze,
mówi do mnie,
" to dopiero baba,
tak się nabrać z rana dała".
Myślę sobie,
toś ty takie,
szybko nura pod kołderkę,
ty świeć sobie ile wlezie,
ja do lata z wyrka nie wylezę.
Będziesz świecić,
nie wiem komu.
Ja nie wyjdę już z pokoju.
Komentarze (25)
Oczywiście weno, jak wyzdrowieję:):). Wzajemnie.
Wesołych Świąt.
Radosny dzień nastał:)
Nie bądź uparta, wyjdź spod kołderki i ciesz się
życiem.
Pozdrawiam. Życzę Wesołych Świąt.
ciepło i wesoło - słoneczko zaświeci przecież to
WIOSNA
pozdrawiam świątecznie;-))
A mi się podoba! Fajnie piszesz. Pozdrawiam
świątecznie :)
Wiedząc jak pragniemy lata, to i słońce figle płata!
Pozdrawiam!
Fajna przekomarzanka. Pogodnych Świąt.
Nie podoba mi się.
Tak, dobre powitanie dnia z uśmiechem, aż zrobiło się
cieplej.Wesołych Świąt.
Sama dalam sie dzis nabrac. Slonce swieci ale ziab
pozostAl! Brrr- ide za twoim przykladem, moze nie do
Lata pod koldrerka I kocem ale przynajmniej do
poludnia:)
A wiersz/ traktuje z przymrozeniem oka/ taki na dzien
dobry / pozdrawiam
Optymistycznie:)Wesolych Swiat.