Obiecuję
Pamiętasz?
Mówiłaś - możliwe
i kiedy mocniej twą dłoń ściskałem
i nim zasłoniłem ci oczy,
obiecałaś.
Zawsze będę dla ciebie gwiazdą świeciła,
zawsze będę z twoim sercem,
zawsze będę - obiecuję.
Choć ta noc nas rozłączyła,
chciałem za tobą pofrunąć,
chciałem w tę jasność pójść z tobą.
Lecz tylko popatrzyłem
obiecuję - powtórzyłem.
Teraz, kiedy stoję
i patrzę na twarz anioła,
ukrytą za wyrytymi literami,
słyszę echo.
Twój głos przezroczysty niesie
i nie brzmi on jak spod ziemi,
więc naprawdę jesteś w niebie?!
Nim położę te kwiaty,
tysiąc razy je całuję.
Słysząc twoje ostatnie słowo,
tę nadzieję - obiecuję.
Komentarze (3)
wiersz bardzo ładny ,naprawdę mi się podoba pozdrawiam
:)
Obiecała - będzie czuwać, więc zaufaj swemu sercu,
wiersz smutny, pozdrawiam.
Piękny wiersz,płynący prosto ze smutnego
serca.Pozdrawiam serdecznie.