Obietnica mojej miłości
Ukochanej
Wysłałem tobie serce z łuku jak strzałę.
Wysłałem tobie swoje wnętrze całe.
Wysłać już więcej nic nie mogę
bo ty złapałaś to co jest mi drogie
Tak tulisz mocno jak serce do serca
Twa miłość to mej duszy spadkobierca.
Ona na pewno umrze teraz bez ciebie
nie znajdziesz jej już potem w niebie
Z rozpaczy będzie wtedy szalona
i nic dobrego już nie dokona
miotać się będzie gryźć i kopać
z pustki po tobie będzie szlochać.
Pamiętaj zawsze moja ukochana
twoje odejście to wielka moja rana.
Kochaj mnie wiec jak tylko potrafisz
bo mej miłości już nigdy nie stracisz.
Bądźmy wierni uczuciom
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.