Obłęd
Opętana, w dzikim szale,
euforia bez granic,
gniew nieskończony,
porozrywane więzi,
spalone mosty.
Jak zwierzę bez uczuć,
kieruję się instynktem,
atakuję zanim ktoś to zrobi
w napadzie złości niszczy
wszystko dookoła.
Jak pies wysłużony
całe życie przy twej nodze
w nagrodę za wierność
dostał ochłapy ze stołu.
Przeznaczeniem jest służyć,
koniecznością - przetrwać,
choć marzy o tym
by pod drzewem zdechnąć.
Komentarze (1)
Obłęd oznacza samo-destrukcję:( Dobry... daje do
myślenia